HONOROWY PATRONAT PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO
POD PATRONATEM JOSÉ MANUELA BARROSO, PRZEWODNICZĄCEGO KOMISJI EUROPEJSKIEJ
POD HONOROWYM PATRONATEM PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO
Jest nam niezmiernie miło poinformować, iż w Kapitale Województwa Śląskiego ukazał się wywiad z Przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego III Europejskiego Kongresu MŚP Tadeuszem Donocikiem. Zachecamy do lektury!
Izba reprezentuje interesy wszystkich śląskich przedsiębiorców Z Tadeuszem Donocikem, Prezesem Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach,Wiceprezesem Krajowej Izby Gospodarczej, inicjatorem oraz organizatorem Europejskiego Kongresu MSP, który odbędzie się w Katowicach 16-18 września 2013 rozmawia Małgorzata Pawlaczek.
Jakie miejsce zajmuje Śląsk na gospodarczej mapie polski?
Wciąż jest drugi, po Mazowszu. Jednak tempo wzrostu gospodarczego w goniących nas gospodarkach województw wielkopolskiego, dolnośląskiego czy małopolskiego są obecnie wyższe niż na Śląsku i to może spowodować,że tą drugą pozycję lidera gospodarczego możemy utracić.
Co Pan proponuje?
Musimy podejmować takie inicjatywy,żeby przedsiębiorczość na Śląsku pobudzać i rozwijać. Należy stawiać na kreatywność i wspierać ludzi kreatywnych,bo tylko w ten sposób możemy przyspieszać, a przyspieszenie daje przewagę konkurencyjną. Musimy być obecni za granicą, nie tylko w Unii Europejskiej, ale również na rynkach wschodnich, które stanowią dla nas wielką szansę. Mam tu na myśli Białoruś, Ukrainę, Rosję, Kazachstan, a nawet Chiny z Hongkongiem na czele. Musimy patrzeć również na to, co się dzieje w Południowej Ameryce. Brazylia,Argentyna, Chile są to kraje bardzo szybko rozwijające się i sadzę, że powinny znaleźć się w orbicie naszych zainteresowań. Oczywiście w następnej kolejności, ale niezbyt dalekiej, musimy myśleć m.in. o współpracy z Afryką, z niektórymi jej państwami, czekającymi na inwestorów i będącymi w miarę bezpiecznymi krajami do współpracy gospodarczej.
Jakie, Pana zdaniem, są problemy gospodarcze Śląska?
Śląsk wyróżnia się w stosunku do innych regionów przede wszystkim tym, że wciąż istnieje tutaj relatywnie najwięcej dużych firm związanych z przemysłem surowcowym, a więc górnictwo, przemysł metalurgiczny czy hutniczy. Wokół tych dużych koncernów działa olbrzymia ilość mikro, małych i średnich firm, co z pewnością nas wyróżnia, ale jest też niestety problemem.Zauważmy, że jeżeli zmniejsza się zapotrzebowanie na węgiel, ze względów klimatycznych, to momentalnie w trudnej sytuacji znajdują się dziesiątki tysięcy firm w województwie śląskim, a jest ich ponad 250 tys. Problemem gospodarczym Śląska jest także m.in. to, że nie wypracowaliśmy na skalę masową, podkreślam – na skalę masową – relacji między nauką a praktyką gospodarczą. Posiadamy na razie tylko przykłady, może coraz liczniejszych, ale wciąż jeszcze na niewystarczającą skalę, współpracy nauki z gospodarką, z firmami oraz wdrożeń różnego rodzaju dokonań naukowych, czy też badań naukowych do praktyki gospodarczej. Mimo że byliśmy pierwsi w kraju i opracowaliśmy regionalną strategię innowacyjną oraz pomimo że jest ona wdrażana dosyć sumiennie to jednak nie przynosi takich efektów, jak zakładaliśmy w momencie, kiedy ten program powstawał i był realizowany. Województwo Śląskie charakteryzuje się również tym, że nastąpiła tutaj duża koncentracja przemysłu samochodowego, produkcji nie tylko aut, ale również podzespołów dla potrzeb przemysłu motoryzacyjnego. W tym sektorze w województwie śląskim działa co najmniej 180 firm. Koncentracja tego sektora na Śląsku jest bardzo duża, a w związku ze spowolnieniem gospodarczym również zagrożenia dla firm działających w tej branży są wyjątkowo
wysokie.
W jaki sposób można te wszystkie problemy rozwiązać albo im przeciwdziałać?
Udaje się nam w coraz większym stopniu uświadamiać samorządom terytorialnym, że gminy nie mogą odpowiadać tylko za infrastrukturę, zdrowie, szkolnictwo, sprawy komunalne,ale również muszą mieć świadomość,że są współodpowiedzialne za powstawanie oraz rozwój firm w danym obszarze. Pomijając fakt, że to się im po prostu opłaca, gdyż te firmy poprzez zatrudnienie płacą określone podatki. Ponadto to, że płace na Śląsku
są płacami najwyższymi w Polsce (3.500 zł to miesięczny średni dochód na jednego mieszkańca) sprawia, że nie ma tego dynamicznego przyrostu. Gdyby płace rosły w tempie ok. 7-8 proc. rocznie wówczas rosłaby zdolność zakupowa mieszkańców Śląska, co dawałoby większe poczucie sensu pracy oraz tego, że co roku zbliżamy się do standardu zarobkowego w Europie Zachodniej. Musimy poprawić m.in. organizację pracy, mechanizmy motywacyjne, upowszechniać zasadę CSR, gdyż to wywołuje nowe relacje,inne postawy, również w grupie pracowników. Pracy na rzecz zmiany funkcjonowania firm, poprawy ich zdolności konkurencyjnej mamy na Śląsku bardzo wiele.
W jaki sposób Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach wspiera działalność śląskich przedsiębiorstw?
Regionalna Izba Gospodarcza, która działa na rynku już 23 lata z jednej strony jako organizacja samorządu gospodarczego, bo taką ją uczyniła ustawa specjalnie skierowana do przedsiębiorców, jest jednocześnie instytucją otoczenia biznesu, czyli musi prowadzić działalność gospodarczą. Co prawda non-profit, ale pozwalającą na jej utrzymanie się na rynku oraz na prowadzenie działań nieprzynoszących żadnych przychodów. W Polsce nikt do działalności Izb nie dopłaca. W związku z powyższym rozwinęła się olbrzymia oferta usług RIG zajmująca już kilkanaście stron A4. Oferta ta dotyczy m.in. wspierania przedsiębiorców poprzez szkolenia, doradztwo, organizowanie propozycji nawiązywania partnerstwa na poziomie lokalnym, krajowym, międzynarodowym,a także przyjmowania oraz organizacji misji gospodarczych. Reprezentujemy również stanowiska przedsiębiorców przed administracją samorządową i rządową, przed parlamentarzystami,przed radnymi wszystkich szczebli samorządu terytorialnego.Wypowiadamy się publicznie w mediach na temat stanu przedsiębiorczości,
tego co boli, co przeszkadza i co utrudnia działanie firm. W tym obszarze jesteśmy instytucją, która stara się działać bardzo roztropnie. Nie robimy
tego wychodząc na ulice i dlatego efekty tych naszych działań czasami są mierne, ale taka jest też uroda przedsiębiorcy,że musi być odpowiedzialny również za tych, którzy czasami podejmują nietrafione decyzje gospodarcze stanowiąc np. złe prawo albo zły system podatkowy. Albo za tych, którzy decydują o ilości kontroli.Miało być ich coraz mniej.Niestety, nie jest ich mniej i są coraz bardziej restrykcyjne. A miało być tak, że niezawiniony błąd jest tylko niezawinionym błędem i nie powinien podlegać karze. Budżet państwa, poszukując pieniędzy, niestety robi to często kosztem przedsiębiorców. Zła filozofia, prowadząca do upadku firm zwiększającego bezrobocie i w efekcie rozszerzającego grupę bezrobotnych, na którą państwo będzie potrzebowało znowu więcej pieniędzy. A będzie je ściągać z tej pozostałej części przedsiębiorców,która jeszcze funkcjonuje.
Jaka jest w tej sytuacji rola Izby?
Izba jest właśnie takim swoistym wyrzutem sumienia przedsiębiorców przed administracją publiczną. Próbuje podpowiadać co jest dobre, co jest potrzebne. Kojarzyć naukę z biznesem,administrację samorządową z biznesem. Robić to przy otwartej kurtynie,w imieniu nie pojedynczej firmy, ale grupy przedsiębiorstw i środowisk gospodarczych. Wydaje mi się, że w tym sensie Izby Gospodarcze, jako organizacje samorządu gospodarczego,są bardzo potrzebne. Zresztą potwierdzają to rozwiązania przyjęte na świecie, gdzie w gospodarkach cywilizowanych,demokratycznych, wolnorynkowych Izby odgrywają ogromną rolę. Chociaż o różnym natężeniu: począwszy od systemów obligatoryjnej przynależności poprzez systemy powszechnej przynależności, a kończąc na całkowitej dobrowolności.
Jak to jest w Polsce?
W Polsce ta dobrowolność doprowadziła do tego, że tylko 8 proc. firm jest zorganizowanych we wszystkich strukturach i we wszystkich organizacjach,
które są nie tylko w Izbach, ale również w innych organizacjach pracodawców. Śląsk w tych swoich różnych specyfikach posiada jednak ogromną ilość firm mikro, małych i średnich, bo zarejestrowanych jest ponad 400 tys. podmiotów, a działa ok. 200 tys. Stanowi to ok. 12-13 proc. ogółu istniejących firm w Polsce. Stąd wyjątkowa potrzeba pielęgnowania tego, co mamy, doceniania tego, że jest tak olbrzymia grupa ludzi, która ściąga z Państwa obowiązek tworzenia miejsc pracy.
Organizowany przez Izbę Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw jest również sygnałem, że organizacja przedsiębiorców faktycznie reprezentuje ich interesy?
Jest dowodem na to, że Izba jest otwarta na wspieranie MŚP i cały czas spełnia się w tej misji, doskonali swoje narzędzia wspierania MŚP poprzez rozwijanie współpracy na poziomie europejskim, a nawet w wielu przypadkach w wymiarze światowym. Pierwotnie przez 20 lat organizowaliśmy regionalne kongresy, regionalne fora gospodarcze, co najmniej raz w roku poświęcone segmentowi MŚP, a raz w roku ogólnym zagadnieniom gospodarczym. Teraz wyspecjalizowaliśmy się w problematyce MŚP. Z jednej strony korzystamy i czerpiemy z doświadczeń europejskich i światowych,a z drugiej strony przekazujemy na tym kongresie nasze doświadczenia państwom wschodnim, które dopiero tworzą klimat i podstawy prawne do powstawania sektora MŚP, a co za tym idzie również klasy średniej, czyli tej grupy ludzi, którzy są najlepszymi konsumentami powszechnie dostępnych dóbr.
Jakie znaczenie dla gospodarki ma sektor MŚP?
Istnienie sektora MŚP, jego skala jest pewnego rodzaju barometrem stanu gospodarki danego państwa. Przykładem niech będzie fakt, że sektor MŚP w Europie zapewnia ponad 70 proc. miejsc pracy i ponad 60 proc. dochodów PKB. Systemy podatkowe poszczególnych państw otrzymują tyle pieniędzy do budżetu tylko z sektora MŚP! Mikroprzedsiębiorstwa, które stanowią w Polsce ponad 96 proc. wszystkich firm są szczególnym języczkiem u wagi, ze względu na ich totalne rozproszenie. Są one także szczególnym przedmiotem oferty, którą posiada Regionalna Izba Gospodarcza,ponieważ te firmy nie mają żadnych szans na reprezentowanie swoich interesów, jeśli będą to robić jako pojedyncze firmy. Te przedsiębiorstwa muszą być gdzieś skanalizowane,a ich problemy i pomysły muszą być reprezentowane łącznie. Właśnie takim miejscem są i powinny być izby gospodarcze.